TYTUŁ: Leczenie chorób przewlekłych i onkologicznych. TOM 2. Prowokatorzy - pierwotniaki, grzyby, glisty.

AUTOR: dr n. med. Olga I. Jelisejewa

WYDAWCA: Enso Electronics, Warszawa 2012

SERIA: Poradnik eksperta EAV

ISBN: 978-83-932269-9-3

ILOŚĆ STRON: 232

OPRAWA: miękka, klejona

CENA SUGEROWANA: 29 zł brutto

Na czym polega niebezpieczeństwo wynikające z pasożytów - pierwotniaków, grzybów i helmintów?

Pasożyty mogą przenikać do każdego narządu i układu człowieka
Pasożyty tworzą w organizmie konglomeraty często uznawane za nowotwory
Pasożyty tłumią odporność, a toksyczne produkty ich metabolizmu sprzyjają powstawaniu raka
Większość pasożytów trudno jest wykryć. Stąd właśnie błędne diagnozy i niewłaściwe leczenie, mające smutne skutki.

Spis treści

Przedmowa do drugiego tomu
Pierwotniaki
Ameboza 20
Rzęsistki 30
Toksoplazmoza 33
Pneumocystoza 38
Kryptokokoza 42
Grzyby
Grzyby dimorficzne powodujące nowotwory 46
Grzyby kropidlakowe 47
Rozsiana aspergiloza 50
Grzybica jamy nosa i zatok obocznych nosa 52
Czerniak 55
Sekret pieprzyków i znamion 59
Nokardioza 63
Mukormykoza 68
Kladosporioza 70
Kokcydioidomikoza 72
Blastomykoza 78
Histoplazmoza 82
Helminty (robaki pasożytnicze)
Różnorodność pasożytów robi wrażenie! 93
Pasożyty i odporność 96
Toksokaroza 105
Glistnica 115
Anisakioza 118
Owsica 121
Choroby wywoływane przez włosogłówki 124
Trichurioza (włosogłówczyca) 126
Ancylostomoza 129
Włośnica 132
Tasiemiec nieuzbrojony 142
Tasiemiec uzbrojony 144
Wągrzyca 147
Hymenolepioza 150
Difylobotrioza 154
Węgorzyca 157
Fascjoloza 160
Opistorchoza 165
Schistosomatoza 169
Cenuroza 180
Dirofilarioza 183
Niewielkie nowotwory w płucach 186
Bąblowica 188
Błędna diagnoza „rak” 195
Za co cierpią dzieci? 199
Zakończenie 210

Przedmowa do drugiego tomu

Drodzy Czytelnicy. Przypominam Wam, o czym pisałam w pierwszej książce z cyklu Leczenie chorób przewlekłych i onkologicznych.
Spróbujcie zadać sobie pytanie: jak często zastanawiam się nad swoim zdrowiem? Jeśli –niestety – cierpicie na jakieś choroby, to odpowiecie, że całkiem często. Jeśli zaś jesteście zdrowymi ludźmi (lub przynajmniej uważacie się za takich), to najprawdopodobniej uśmiechniecie się i powiecie: „W czasie sezonowej epidemii grypy”.
Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku ludzi interesuje zazwyczaj sposób, przy pomocy którego można się wyleczyć lub zapobiec chorobie. Mało kto jednak zastanawia się nad przyczynami wywołującymi ciężkie stany.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że „świat zwariował”. Z każdym rokiem pogarsza się sytuacja ekologiczna, nasilają się obciążenia emocjonalne i fizjologiczne – odgrywają tu rolę stresy i pragnienie bycia na czasie oraz po prostu konieczność przeżycia w betonowej dżungli. Nieuniknionym skutkiem tego wszystkiego jest słabnięcie odporności. To jednak jeszcze pół biedy. Najważniejsze niebezpieczeństwo zagrażające współczesnemu człowiekowi polega na tym, że wiele chorób, które wcześniej występowały jedynie w określonych regionach, tak zwanych „egzotycznych”, zaczyna przystosowywać się do wcześniej nietypowych dla nich warunków. Rezultatem tego są przypadki ciężkich schorzeń przechodzących w stany przewlekłe, nierzadko kończące się zejściem śmiertelnym.
Często trudno jest rozpoznać czynniki wywołujące takie choroby, szczególnie w ramach tradycyjnego podejścia głoszącego, że takie schorzenia u nas nie występują. Niestety, wielu lekarzy kategorycznie odmawia spojrzenia na sprawy pod kontem nieco odmiennym od tego, do którego przywykli. Przecież znacznie łatwiej jest działać w oparciu o dogmaty minionych dziesięcioleci. Możliwe, że w takim przypadku diagnoza byłaby nie całkiem właściwa (żeby nie powiedzieć błędna!), ale za to metoda leczenia sprawdzona i zaakceptowana. Pacjent otrzymałby to, co otrzymywały setki tysięcy ludzi przychodzących przed nim – standardowy cykl terapii, który być może pomógłby mu wyzdrowieć.
Z tego typu podejściem sama się spotkałam. Kiedy miałam 38 lat, postawiono mi diagnozę „stan przedrakowy”. Po takich słowach trudno mi było mieć nadzieję na cokolwiek. Jednak szczęśliwy zbieg okoliczności zetknął mnie z ludźmi praktykującymi starą metodę oczyszczania organizmu. Spotkanie to zmieniło całe moje życie. Przy pomocy tej metody „na nowo się urodziłam”. Lecz odzyskując zdrowie i siły, postanowiłam nie zatrzymywać się na tym, co osiągnęłam, i podjęłam głębokie studia nad naturą chorób onkologicznych. W pierwszej kolejności interesowały mnie przyczyny ich pojawienia się, a następnie środki i metody diagnostyczne oraz lecznicze.
W 2000 roku utworzyłam Ośrodek Metodyczny Jelisejewej, w którym pracują lekarze będący fachowcami z zakresu metod diagnostycznych, leczniczych i oczyszczających organizm. Do naszego ośrodka przychodzą pacjenci, którzy stracili już nadzieję, ludzie, którzy chcą ustalić prawdziwą naturę swych chorób. Nikomu nie odmawiamy pomocy, wypracowując w każdym przypadku odrębne, indywidualne podejście.
Dzięki usilnym prośbom pacjentów pojawiła się moja książka Praktyka oczyszczania i regeneracji organizmu. Następnie na podstawie uzyskanych w naszym ośrodku danych napisałam kolejną książkę – Tajemnice nierozpoznanych diagnoz. Z zainteresowaniem czytają ją lekarze. Pomogła ona wielu ludziom w ustaleniu właściwej diagnozy i pokonaniu „przeznaczenia”, a dokładniej wyrwaniu się ze szponów dogmatyzmu i formalizmu ortodoksyjnej medycyny, dzięki czemu zyskali zdrowie i radość życia.
Po analizie danych dotyczących 200 pacjentów z diagnozą „rak” odkryłam występowanie grzybiczej struktury nowotworów złośliwych. W ten sposób narodziła się moja książka Wczesna diagnostyka raka.
We wszystkich przypadkach schorzeń onkologicznych u pacjentów wykrywałam jakieś obciążenia patologiczne: geopatyczne, radioaktywne, energetyczne, genetyczne lub zaburzenia biegunowości. Analiza właściwości tych obciążeń, a także możliwości samodzielnego likwidowania ich w swoim organizmie pozwoliła mi napisać książkę Śmierć raka. Profilaktyka.
Przy pomocy unikalnej diagnostyki uzyskaliśmy wiele nowych informacji o wirusach zapalenia wątroby i HIV. Tematom tym poświęcona jest moja książka Nowe wiadomości o wirusach.
Jak już mówiłam, za każdym razem staramy się odszukać indywidualną przyczynę powstania każdego nowotworu. Analiza rezultatów diagnostyki i leczenia pacjentów zwracających się do naszego ośrodka z diagnozami onkologicznymi pozwoliła mi ustalić, że w 40% przypadków strukturę nowotworu stanowią grzyby, a w 60% pasożyty (helminty). W ten sposób ostatecznie potwierdziła się moja teoria infekcyjno-pasożytniczej natury ciężkich przewlekłych i onkologicznych schorzeń.
Nie mogę powstrzymać się przed przywołaniem strasznych liczb z danych statystycznych na temat zachorowań na raka. W 1997 roku zarejestrowano w Rosji 430 635 chorych z diagnozą „nowotwór złośliwy” (innymi słowy, 49,2 przypadki w ciągu godziny!). Liczba ta co roku wzrasta.
Pojawienie się danych statystycznych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) świadczących o znacznej części wśród nich chorób pasożytniczych pozwala mi szczególnie poważnie mówić o tym problemie.
W tabeli 1 przytoczyłam dane WHO opublikowane w czasopiśmie „Choroby zakaźne” (nr 4, 1999) na temat czynników infekcyjnych i pasożytniczych w powstawaniu raka.
Dane WHO przekonująco potwierdzają dominującą rolę czynników infekcyjnych i pasożytniczych w błędnie stawianej diagnozie „rak”. Spoglądając na tabelę, trudno powstrzymać się przed bolesnym wnioskiem: ileż ludzkich istnień można było uratować, wykrywając infekcję i pasożytniczą przyczynę choroby!
Uważam, że w takiej sytuacji nikt nie ma prawa siedzieć z założonymi rękoma – ani lekarze, ani pacjenci. W naszych czasach najsilniejszym i najskuteczniejszym orężem jest informacja. Im więcej wszyscy będziemy wiedzieć o naturze powstawania i rozwoju tej lub innej choroby, tym mniej szans, że damy się im pokonać. Moje książki przeznaczone są do tego, by uświadomić ludzi i zapoznać ich z podstawowymi objawami zakażeń pasożytniczych oraz sposobami walki z nimi. Mam nadzieję, że każdy, u kogo pojawi się taka konieczność (oby nigdy się nie pojawiła!), może znaleźć tu odpowiedzi na swe pytania i pomóc sobie lub swym najbliższym.
Tak więc w pierwszej części książki dokładnie opowiedziałam o roli infekcji i wirusów w rozwoju ciężkich chorób, w tym również raka. Teraz nadszedł czas, by pomówić o innych prowokatorach chorób – pierwotniakach, robakach pasożytniczych i grzybach.
Tabela 1.
Dane WHO o rozprzestrzenianiu się czynników infekcyjnych i pasożytniczych podczas pojawiania się raka.

Umiejscowienie raka

Liczba przypadków wciągu roku

Liczba nowotworów wywołanych przez czynniki infekcyjne ipasożytnicze w%

Wątroba

572 000

82

Żołądek

996 000

55

Węzły chłonne

303 000

16

Chłoniak Burkitta

10 000

84

Żeńskie narządy płciowe

390 000

80

Rak macicy

500 000

100

(schistosomatoza)

Szyjka macicy

529 000

83

Rak pęcherza moczowego

200 000

100

(schistosomatoza)

Drogi żółciowe ipęcherzyk żółciowy

10 053

90

(opistorchoza)

Newsletter

Włącz swój javascript, aby przesłać ten formularz