Zdrowie człowieka w niezdrowym świecie - Borys BOŁOTOW
TYTUŁ: Zdrowie człowieka w niezdrowym świecie
AUTOR: Borys Bołotow
WYDAWCA: Altermed, Otwock 2013
ISBN: 978-83-931537-7-0
ILOŚĆ STRON: 432
OPRAWA: miękka, klejona
CENA SUGEROWANA: 49,90 zł brutto
Nie na darmo Borysa Bołotowa nazywa się “ukraińskim czarodziejem”!
Akademik Bołotow to biolog, chemik, fizyk, który poświęcił ponad 40 lat życia na badania naukowe. Jego zrozumienie fizjologii człowieka i leczenia chorób to epokowy przełom w nauce. Medycyna przyszłości będzie opierać się na tezach Bołotowa, jego teorii komórkowego odmładzania organizmu i leczenia chorób deformacyjnych. Stosując jego system leczenia, w ciągu pół roku udało się zregenerować palce rąk i nóg po silnym odmrożeniu. Takich “cudów” w arsenale uczonego jest wiele. Zalecenia Borysa Bołotowa są jasne, proste i łatwe do przestrzegania. Każdy człowiek jest w stanie przygotować preparaty enzymatyczne i inne lekarstwa, aby wyleczyć się z najcięższych chorób. W niniejszym wydaniu legendarnej już książki akademika Bołotowa Czytelnik znajdzie informacje o jego nowych odkryciach. Oto niektóre z nich:
- leczenie raka przy pomocy ciepła
- przekształcenie tkanek rakowych za pomocą regeneracji
- leczenie chorób narządów wewnętrznych z zastosowaniem efektu Bołotowa - Naumowa
- ratunek dla mięśnia sercowego dzięki zasadom fizyki eterowej
Dzięki niniejszej książce każdy będzie w stanie zbliżyć się do medycyny przyszłości i zechce żyć według zasad Bołotowa!
Rozdział 1
Wyznawajcie pięć zasad,a będziecie zdrowi............................................33
Znajomość z medycyną ludową.............................................................33
Enzymy oczyszczają i odmładzają organizm............................................34
Podobne leczy podobne.........................................................................39
Życie wieczne jest możliwe.....................................................................41
Pięć zasad zdrowia..................................................................................44
Leczenie przeziębionych nerek...............................................................54
Przewód pokarmowy..............................................................................56
Rozdział 2
Co i jak działa na człowieka?.................................................................69
Kanał trawienny......................................................................................69
Kanał oddechowy...................................................................................70
Kanał skórny...........................................................................................70
Kanał energokinetyczny.........................................................................71
Kanał spektralny.....................................................................................72
Kanał bioenergetyczny...........................................................................74
Kanał informacyjny................................................................................76
Kanał astralny.........................................................................................79
Rozdział 3
Symptomatyka........................................................................................85
Układ pokarmowy..................................................................................85
Układ sercowo-naczyniowy....................................................................89
Układ limfatyczno – endokrynny...........................................................91
Układ kostno – krwiotwórczy.................................................................92
Układ powłok skórnych..........................................................................95
Układ nerwowy.......................................................................................96
Układ informacyjny................................................................................97
Rozdział 4
Krótkie porady dotyczące leczenia chorób............................................99
Część druga
Uwagi na temat nowotworów złośliwych...........................161
Kilka ważnych informacji na temat opinii autora o nowotworach złośliwych..162
Krótko o limfie......................................................................................164
Jak autor rozumie budowę białek i rolę alkaloidów?.........................165
Rola węglowodanów w procesie nowotworowym..............................170
Rola wolnych rodników w powstawaniu komórek rakowych.............173
Niektóre właściwości negatywnej biochemii.......................................175
Trucizny organiczne lub wirusy............................................................179
Przestrzenna tablica biologiczna
Biologiczna „tabliczka mnożenia”........................................................182
Warunki powstawania komórek rakowych..........................................191
Optymizm przy leczeniu raka...............................................................195
Taktyka walki z nowotworami..............................................................197
Ogólna metoda leczenia raka..............................................................204
Zaburzenia równowagi w układach parzystych...................................207
Zasady odżywiania przy nowotworach złośliwych..............................211
Profilaktyka i leczenie początkowego stadium raka...........................216
Rak żołądka...........................................................................................220
Rak wątroby..........................................................................................223
Nowotwory wątroby.............................................................................226
Rak trzustki...........................................................................................226
Rak śledziony........................................................................................228
Rak nerki...............................................................................................228
Włókniakomięśniak macicy..................................................................229
Rak macicy............................................................................................230
Rak płuc................................................................................................230
Ziarnica złośliwa...................................................................................232
Zapalenie węzłów chłonnych...............................................................232
Chłoniakomięsak...................................................................................233
Niektóre dodatkowe warunki sprzyjające powstaniu raka oraz walka z nim.....233
Komórki rakowe nie mutują.................................................................245
„Witamina t”.........................................................................................246
Krew krokodyla.....................................................................................247
Zgniłe mięso i ryba...............................................................................248
Regeneracja jako podstawa zwyrodnienia tkanek rakowych.............248
Preparaty farmaceutyczne w terapii nowotworów..............................262
Rak i kozy..............................................................................................265
Stymulatory do leczenia nowotworów................................................266
Krótki przegląd roślin...........................................................................273
Elektroforeza przy pomocy impulsów prądu.........................................305
Część trzecia
Państwo to też model biologiczny..........................................307
Ochrona narodowości i grup etnicznych.............................................310
Zapewnienie niezależności państwa....................................................311
Umocnienie gospodarki.......................................................................312
Technologie naukowe jako krew w gospodarce państwa..................315
Rządzenie państwem, prezydent i system wyborczy...........................320
Reforma, wsparcie uczonych i placówek kulturalnych.......................323
Symbolika i godło.................................................................................325
Część czwarta
Model świata...................................................................................329
Postulaty...............................................................................................331
Prawda..................................................................................................333
Zasady...................................................................................................334
Fotosynteza...........................................................................................358
Beta-synteza..........................................................................................361
Dane porównawcze fotosyntezy i beta-syntezy.........................................365
Synteza fotoatomowa...........................................................................370
Synteza beta-atomowa.........................................................................375
Energetyka eterowa..............................................................................381
Fermentacja..........................................................................................398
Sole........................................................................................................403
Mikroelementy......................................................................................408
Mikroelementy dudnienia....................................................................414
W laboratorium Bołotowa....................................................................415
Opinie czytelników na temat książki Bołotowa...................................419
Z radością przedkładamy Wam drugie wydanie książki wybitnego naukowca, która słusznie stała się bestsellerem. Książka ta cieszy się olbrzymim popytem. „Życie według Bołotowa” rozpoczęło tysiące ludzi, którzy odkryli dla siebie prawdziwą drogę do zdrowia i długowieczności. Z przekonaniem można twierdzić, że czas nieuzasadnionych obietnic i niesprawdzonych metod przeminął. Nie bez powodu ludzie lgną do prawd Borysa Wasyliewicza – wyczuwają w nich uczciwość i ogromny zapas naukowej niezawodności.
Skutkiem niesłychanego sukcesu książki stały się telefony i listy do redakcji. Czytelnicy uporczywie prosili, a nawet żądali jak najszybszego wydania nowych książek „ukraińskiego cudotwórcy”. Żądania te były pierwszym powodem wznowienia „Zdrowia człowieka w chorym świecie”. Drugą przyczyną było dążenie samego Borysa Wasyliewicza do przekazania ludziom wiedzy uzyskanej przez niego w rezultacie nowych badań.
Prawdziwy twórca, prawdziwy uczony nigdy nie jest w pełni zadowolony z rezultatu i wyżyn, które osiągnął. Ostatnie opracowania teoretyczne uczonego, ostatnie odkrycia, których słuszność została dowiedziona eksperymentalnie, znalazły odzwierciedlenie w nowych książkach akademika Bołotowa wydanych już przez naszą oficynę i wchodzących w skład serii poświęconej medycynie „bołotowskiej” („Ludowy podręcznik Bołotowa”, „Recepty Bołotowa na każdy dzień”, „Zdrowie według Bołotowa na każdy dzień”). W najbliższej przyszłości światło dzienne ujrzą jeszcze dwie książki napisane przez akademika Bołotowa: „Prawdy Bołotowa. Raka można pokonać” i „Nietradycyjne metody leczenia według Bołotowa”. Nowe wydanie „Zdrowia człowieka w chorym świecie” również zawdzięcza swe istnienie tytanicznej pracy, którą z dnia na dzień wykonuje niestrudzony badacz, Mendelejew naszych czasów – Borys Wasyliewicz Bołotow.
Na czym polega unikalność tej książki? Przede wszystkim na tym, że jest to jedyna najpełniejsza encyklopedia medycyny „bołotowskiej”. Oczywiście każdy Czytelnik przede wszystkim pragnie otrzymać konkretne zalecenia dotyczące tego, jak pozbyć się dolegliwości. Otrzymacie je! Co więcej, w książce opisany jest system naukowy, który wywołał przewrót nie tylko w medycynie, lecz także w chemii, fizyce i biologii. Nie zapominajcie, że Bołotow to wielki uczony, człowiek o szerokich horyzontach, autor ponad 600 wynalazków, które w praktyce udowodniły swą niemal nieprawdopodobną skuteczność. Dlatego nie oczekujcie łatwej lektury i nic nieznaczących zapewnień co do korzyści płynących ze zdrowego stylu życia. Aby pojąć całą głębię idei Bołotowa, będziecie musieli wykonać znaczącą pracę intelektualną.
Bez wątpienia nie da się zmusić człowieka odczuwającego ból do kartkowania strony po stronie w poszukiwaniu recepty i dlatego pierwsza praktyczna część książki zawiera rady i zalecenia na każdą okoliczność życia. Jest to Wasze „pogotowie ratunkowe” – korzystajcie z niego, lecz nie zapominajcie, że stać się zdrowym człowiekiem może tylko ten, kto „żyje według Bołotowa”, a nie korzysta od czasu do czasu z jego rad. Jedynie opanowując (być może nie od razu) teoretyczną część tej książki, będziecie w stanie w pełni zrozumieć i przyjąć naukę akademika Bołotowa.
Wielu Czytelników zwraca się do redakcji z pytaniem, jak odszukać Bołotowa. Dla tych, którzy tego pragną, mamy informację: Borys Wasyliewicz nie prowadzi indywidualnych konsultacji. Zwyczajnie nie ma na to czasu, co nie jest dziwne, jeśli się uwzględni, że prowadzi on wytężoną pracę naukową. Wszystko, czego potrzebujecie, możecie znaleźć w książkach akademika Bołotowa mogących nie tylko wyleczyć każdą dolegliwość, lecz również zburzyć wszystkie tradycyjne wyobrażenia o człowieku i świecie.
Swoje życzenia i komentarze kierujcie na adres wydawnictwa.
Wstęp
Niniejsza książka jest rezultatem długotrwałej analizy medycyny ludowej, doświadczenia znachorów i obserwacji współczesnych uzdrowicieli. Autor proponuje najpierw teoretyczną podstawę medycyny ludowej, powołując się na matematyczne dowody swojej metody uzdrawiania. Tysiącletnie doświadczenie medycyny, w tym również ludowej, ujęto w ramy zaproponowanych przez autora systemów – „Osiem do sześcianu” i „Kwintesencja”. Wyłożone przez autora informacje pozwalają Czytelnikowi zrozumieć obszerną literaturę na temat medycyny ludowej. Już teraz istnieją dziesiątki różnych teorii leczniczych, lecz Czytelnikowi często trudno jest rozeznać się, kto ma rację, a kto się myli. Dzięki naukowemu podejściu autora książki niezwykle skuteczny mechanizm analizy i odkrycia prawdy będzie dostępny nie tylko dla laików, lecz również dla specjalistów w pełnym sensie tego słowa.
W niniejszej książce po raz pierwszy w lakonicznej i skoncentrowanej postaci rozważono niektóre aspekty najważniejszych problemów zdrowotnych. Podstawą tego stały się autorskie rękopisy zatytułowane „Nieśmiertelność jest możliwa”. Książka poświęcona jest problemowi kompleksowego uzdrawiania człowieka, przy czym zasadniczą uwagę poświęca się kwestiom onkologii, a także socjologicznym aspektom uzdrowienia społeczeństwa.
W pierwszej części książki przytacza się uniwersalne zalecenia na temat zdrowego stylu życia, które z powodzeniem sprawdziły się w praktyce i uzyskały wysoką ocenę milionów Czytelników starających się dbać o zdrowie. Broszura, która zawiera listę tych zaleceń, w ciągu pięciu lat była wznawiana niemal sto razy, przy czym nakład ogółem wyniósł prawie dwa miliony egzemplarzy.
W drugiej części książki znajduje się opis niekomórkowego (na poziomie molekularnym) modelu raka opartego na reakcjach z wolnymi rodnikami. Omówiony został mechanizm neutralizacji wolnych rodników, omówiono wpływ białek roślinnego pochodzenia na kształtowanie białek pochodzenia zwierzęcego i rolę zawierających siarkę aminokwasów i mukopolisacharydów.
Prosta, lecz skuteczna metoda tłumienia procesów onkologicznych jest całkowicie dostępna do zastosowania, przy czym nie tylko w warunkach klinicznych.
W trzeciej części książki omówiono filozoficzne aspekty uzdrowienia człowieka i społeczeństwa. Wykazano, że wzajemność chorób społeczeństwa i człowieka posiada charakter wektorowy ukierunkowany w stronę od społeczeństwa do człowieka. Stawia się tezę, że w państwowych systemach podczas uzdrawiania ludzi przede wszystkim należy troszczyć się o poprawę ich warunków socjalnych.
Drugie wydanie książki znacznie poszerzono dzięki wprowadzeniu materiałów uzyskanych w rezultacie ostatnich badań teoretycznych i eksperymentalnych – terapeutycznych autora. Unikalność tego wydania polega też na tym, że zawiera ono nowe metody leczenia chorób onkologicznych nieznane oficjalnej medycynie.
Autor ma nadzieję, że książka ta nie tylko będzie pożyteczna dla specjalistów, lecz również stanie się podręcznikiem w każdym domu i dla każdej rodziny. Książka została napisana całkiem przystępnym językiem i łatwo się z niej korzysta. Siła książki polega na tym, że może ona przynieść mnóstwo zdrowia każdemu, komu nie jest obojętny stan jego organizmu. W książce opisano metody pozwalające każdemu nastawić się na wyzdrowienie, przy czym zaczynając od zera, czyli od chwili, w której po zdrowiu nie został nawet ślad.
Książkę poprzedza artykuł pisarza Michaiła Biełgorodzkiego, który opowiada o wielopłaszczyznowej działalności twórczej autora, oraz recenzje jego pracy.
Intelekt wart dziesięć trylionów
Uwolnił się z kolonii karnej o zaostrzonym rygorze 20 marca 1990 roku. Wrócił do Kijowa, z którego przemocą został wywieziony na siedem lat. Pogrążył się w gąszcz otaczających go problemów naukowych, organizacyjnych, politycznych, prawnych i życiowych. Dopiero teraz znalazł czas, by odwiedzić Kazań i gościć u młodszego brata. Równocześnie postanowił oszacować możliwości kontaktów naukowych i wydawniczych w naszym mieście, którego intelektualny potencjał zawsze wysoko cenił.
11 grudnia wysłuchałem wykładu fenomenalnego mieszkańca Kijowa w Domu Uczonych, dokąd zaprosił go klub „Jutrzenka”. 13 grudnia oglądałem w Kazańskim Uniwersytecie Państwowym film, z którego wynikało, że przybył do nas uczony co najmniej godny Nagrody Nobla. 14 grudnia nagrałem na kasetę swą dwugodzinną rozmowę z nim i jego żoną podczas kolacji u gościnnego N. Antropowa, którego dom, sądząc po albumie z autografami, rzadko omija jakikolwiek interesujący gość stolicy Tatarstanu.
Nazywają go „ukraińskich Sacharowem”, „człowiekiem wielopłaszczyznowym, który wchłonął w siebie mądrość tego świata”. Ten niezwykły obywatel Ukrainy dysponuje intelektem o unikalnej skali i rozległości, encyklopedyczną wiedzą i biografią, w której zlewa się w jedną całość powieść fantastyczna, kryminał i thriller.
Jego idee wyceniane są obecnie na dziesięć trylionów rubli. Ten potok pieniędzy mógłby płynąć do kasy państwowej wiele lat temu, wzbogacić każdego mieszkańca imperium (zresztą wystarczyłaby o wiele mniejsza suma: każdy kraj przekształciłby się w róg obfitości nawet dzięki samej idei tego uniwersalnego człowieka). Lecz nasz kraj jest przecież najbardziej unikalny – gazeta „Komsomolska Prawda” niedawno nazwała go „polem cudów”. Wbrew erozji gleby i przesycenia jej herbicydami rodzi genialnych naukowców, a jednocześnie dąży do tego, by zgubić swymi miazmami dobre owoce, które wyrosły, wessać je w niebyt. Dlatego nie tylko tryliony kijowskiego giganta przepadają póki co na próżno, nie tylko żadna jego wielka idea nie została wdrożona przez państwo, lecz również samego twórcę usiłowano zdeptać, zlikwidować przy pomocy sił, które mają za zadanie troszczyć się o bezpieczeństwo państwa (także ekonomiczne). Zresztą człowiek, na którego te siły napadły, przeżył i niewątpliwie używa swych zdolności woli i zdecydowania do tego, by Ukraina, która wykonała już pierwszy krok ku prawdziwej wolności, nie została pozbawiona darów, które on pragnie jej wręczyć. Niewykluczone, że niebawem wejdzie on do grona wiodących działaczy politycznych, a nawet stanie się Prezydentem Ukrainy – już zmierza w tym kierunku.
W mijającym roku trzykrotnie pisała o nim gazeta „Trud”, pojawiła się notatka w czasopiśmie „Technika młodzieży”, a w ciągu ostatnich dwóch lat w ogólnokrajowej prasie ukraińskiej ujrzało światło dzienne 75 materiałów o tym unikalnym człowieku. Lecz czas z woli pędzącej galopem historii nie pozwala śledzić wielu publikacji i większość Czytelników z pewnością niczego nie wie o Borysie Wasyliewiczu Bołotowie. Konieczne jest więc opowiedzenie o jego życiu i twórczości.
Urodził się w 1930 roku w jednym z miasteczek Okręgu Ulianowskiego w rodzinie rosyjskiego robotnika. Już w piątej klasie okazało się, że dysponuje silnym biopolem. Jednak nie znano takiego słowa i dyrektor szkoły nazwał to hipnozą. Mieszkańcy miasteczka zaczęli przychodzić do chłopca ze swoimi chorobami, on przykładał rękę do ich potylicy lub po prostu spoglądał w oczy i wielu było uzdrowionych. Lecz seanse trzeba było przerwać – zakazali ich „przedstawiciele” z Ulianowska.
W 1955 roku, kiedy Bołotow zakończył studia na uczelni elektrotechnicznej w Odessie i odbył obowiązkową służbę wojskową, zainteresował się możliwościami biopola, próbował je modelować i zrozumiał, że sam nim dysponuje. Zaczął analizować inne sposoby leczenia, zrozumiał sekrety starożytnej medycyny tybetańskiej i ludowej, pojął możliwości ziół leczniczych i homeopatii. W 1961 roku zdał na aspiranturę moskiewską, w ciągu roku zdążył przejść cały trzyletni program edukacji, nawiązać znajomość z A. Sacharowem. Obiecującego uczonego skierowano do stolicy, przydzielono mu dwupokojowe mieszkanie w pobliżu dworca Kurskiego, lecz ledwo wszedł do nowego mieszkania, jak w głowie wyraźnie zabrzmiał męski głos: „Natychmiast wyjedź z Moskwy!”. Nakaz powtarzał się potem kilka razy. Nie chcąc żartować z niewidzialnymi siłami (zdarza się, że biorą pod opiekę szczególnie wybitnych mieszkańców Ziemi), Bołotow poprosił Ministra Łączności o skierowanie go dokądkolwiek. W ten sposób w 1962 roku znalazł się w Kojowie, gdzie dano mu do dyspozycji mieszkanie, i związał z tym miastem swój los.
W 1963 roku Borys Wasyliewicz ze współpracownikami po raz pierwszy przeprowadził odwracalną reakcję jądrową rozkładu molibdenu prądem elektrycznym do postaci niobu i technetu. W 1964 roku obronił pracę doktorską i A. Sacharow interesując się jego ideą zimnej reakcji jądrowej, zaprosił kijowianina do siebie jako doktoranta. Niestety stanowiska doktorantów wkrótce zlikwidowano i Bołotow musiał zadowolić się pracą w Kijowskim Akademickim Instytucie Elektrodynamiki (1965). Przygotował pracę doktorską na temat stworzenia inteligentnego robota, który słyszy i rozmawia jak człowiek. Bołotow przeszedł stadium wstępnej obrony, lecz w 1970 roku zwolniono go „w związku z brakiem kwalifikacji do zajmowania określonego stanowiska”. Brak kwalifikacji polegał na tym, że nazywał kierownictwo pozorantami naukowymi, obnażał finansowe machinacje wicedyrektora, a kiedy przed obroną doktoratu zaproponowano mu wstąpienie w szeregi partii, oświadczył, że partia prowadzi naród na manowce.
Od tej chwili niezależnie od tego, gdzie pracował, do kierownictwa dzwoniono z wyższych instancji, a następnie z KGB i nakazywano zwolnienie. Szereg zwolnień i poszukiwanie nowej pracy odbywało się na tle wzrastającego zainteresowania jego opracowaniami ze strony firm zagranicznych. Jego praca doktorska początkowo była tajemnicą. Pomagał rodzinom obrońców praw człowieka, pisał ulotki z wezwaniem do usamodzielnienia się Ukrainy, gdyż uważał, że nie da się pokonać wszechmocnej biurokracji, dopóki kraj wchodzi w skład Związku Radzieckiego. Wykładając na Politechnice (1970-1974), nie pozwalał sobie na rewolucyjne wypowiedzi przy studentach, a kierując laboratorium urządzeń laserowych w Instytucie Przemysłu Celulozowo-Papierowego (1975-1978), gdzie półlegalnie zajmował się procesami jądrowymi, postanowił dokonać rzeczy niezwykle cennej.
Wiosną 1977 roku ukończył 30-letnią pracę nad książką „Nieśmiertelność jest możliwa”, której maszynopis składał się z 13 tomów. W trzech z nich opisał dwa tysiące roślin leczniczych, sześ tysięcy przepisów sprzed tysiąca lat, metody leczenia nietradycyjnymi sposobami. Jedna z tych książek nosiła tytuł: „Jak nie chorować i nie starzeć się”. Oryginalna koncepcja lecznicza autora zasadniczo różniła się zarówno od medycyny tradycyjnej, jak i od zaleceń Bragga i Scheltona. Kwintesencję owej teorii Bołotow sformułował w postaci pięciu zasad, które niedawno zostały opublikowane w kilku gazetach. Jednak Borys Wasyliewicz nie ograniczał się do zagadnień młodości i długowieczności. Nieśmiertelność – dążenie wszystkich epok – oto co naprawdę fascynowało naukowca. Bołotowska teoria nieśmiertelności bazuje na okresowym zastępowaniu co 40 lat „komórki – lidera”, która znajduje się w centrum ludzkiego organizmu, dwa palce poniżej pępka, i odpowiada za produkcję młodych komórek w organizmie. Człowiek starzeje się, ponieważ starzeje się ta komórka, a zastępować ją należy przez nową zapłodnioną komórkę jajową. Po każdej takiej zamianie wszystkie komórki organizmu będą powoli się regenerować.
Bołotow ustalił, że lider występuje w każdej populacji zwierząt i ludzi i jeśli nie dysponuje on właściwymi biopolami, to populacja rozpada się i ginie. Stado zmienia przywódcę, kiedy on starzeje się i nie może normalnie funkcjonować (było to pisane za życia Breżniewa!). Obecnie nasze państwo rozpada się przez to, że wybieramy fikcyjnych liderów, których zarządzenia nie działają.
W ten sposób książka nie była czysto medyczna. Zawierała filozofię, socjologię, a nawet fizykę jądrową. Zanim własnym sumptem ją wydał, Bołotow wstawił myśli o niemożliwości zbudowania komunizmu, o przestępczym charakterze wojny w Afganistanie, o ignorancji polityki Partii Komunistycznej, o konieczności systemu dwupartyjnego i osobistej odpowiedzialności, o słuszności polskiej Solidarności. Nie był członkiem Akademii Nauk jak Sacharow i dobrze rozumiał, że nie ujdzie mu płazem to, na co pozwalał sobie akademik. Kiedy książka rozeszła się po całej Ukrainie, poproszono autora, by porzucił uczelnię. Na ostatniej posadzie (pół etatu listonosza – 30 rubli miesięcznie) utrzymał się tylko dziewięć miesięcy: zastraszony naczelnik poczty błagał go, by odszedł. Był rok 1981 i jedyne, co mu pozostało, to leczenie ludzi i podróżowanie po kraju z wykładami o nieśmiertelności. W ciągu krótkiego czasu zyskał opinię lekarza cudotwórcy leczącego nawet raka. W 1982 roku KGB „zaopiekowało się” Bołotowem, nagrywając nawet jego rozmowy w taksówkach.
Właśnie wówczas pilnie wezwano Bołotowa do chorej na raka pacjentki w Picundzie. Głos w głowie ostrzegał: „Nie kupuj biletu na górną półkę w kuszetce!”. Lecz innego biletu nie było i musiał jechać właśnie na górnej półce. Ułożył się nogami w kierunku okna i postanowił nie spać. Nieoczekiwanie otworzyły się drzwi, nieznajomy przyłożył do jego twarzy gazę nasyconą jakimś płynem, potem wyrzucił ją przez niedomknięte okno i wyszedł. Oddech zaczął ustawać, uzdrowiciel odwrócił się głową do okna, ku świeżemu powietrzu i przykrył się prześcieradłem. Znowu pojawił się nieznajomy, dwukrotnie uderzył nożem tam, gdzie dopiero co znajdowała się pierś, i zniknął. W rzeczywistości zabójca trafił w nogę i zakrwawiony Bołotow spadł z kuszetki. Pokazał nam szramy na lewej nodze, które pozostały po operacji.
Najprawdopodobniej akcję tę przeprowadziło KGB, a ponieważ nie powiodła się, 15 marca 1983 roku do jego mieszkania wtargnięto z piętnastogodzinnym przeszukaniem, skonfiskowano (i do tej pory nie zwrócono) 750 niezwykle wartościowych książek, a jego samego aresztowano i wywieziono do aresztu śledczego KGB. Tam Bołotow spędził półtora roku, z którego około roku trwały ekspertyzy psychiatryczne w Kijowie i w Moskwie. Tortury, pobicia, dręczenie... W końcu uznano go za poczytalnego i w 1984 roku odbyła się rozprawa. „Oszczerstwa rzucane na ustrój” w książce „Nieśmiertelność” wystarczyły tylko na dwa lata więzienia i dlatego przypisano mu jeszcze sześć lat za fikcyjne przestępstwa polegające na „bezprawnym uzdrawianiu” i „zaborze mienia” na sumę 2620 rubli – pensji, którą otrzymywał na przedostatniej posadzie (ośrodek obliczeniowy), mając zgodnie z umową nielimitowany czas pracy. Oczerniono go w prasie, żonę Nelli zwolniono „na własne życzenie” ze stanowiska docenta, a synowi odebrano mieszkanie. W więzieniu, aby poszczuć Bołotowa przestępcami, rozpuszczono plotkę, że zgwałcił własną córkę (której nigdy nie miał!).
Sytuacja stawała się groźna i na znak protestu Bołotow ze współosadzonym w 1986 roku, w dniu inauguracji XXVII Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego zbiegł równo w południe, znikając z zakładu karnego. Kierownictwo zostało przez niego wcześniej uprzedzone, lecz nie uwierzyło, że ucieczka jest możliwa. Szukały ich tysiące żołnierzy, lecz uciekinierzy sami wrócili po tygodniu. Sąd dodał Bołotowowi dwa i pół roku kary więzienia. Był jednak również pozytywny efekt, gdyż przewieziono go do innego zakładu. Tam Borysowi Wasyliewiczowi udało się coś niemożliwego i nieprawdopodobnego: przeciągnął na swoją stronę część oficerów, uzyskał do dyspozycji niewielkie laboratorium, otrzymał zza murów konieczny sprzęt, zbudował reaktor jądrowy własnej konstrukcji i po raz pierwszy na świecie dokonał w nim zimnej (bez akceleratorów – synchrofazotronów) reakcji jądrowej z przekształceniem fosforu i ołowiu w inne pierwiastki chemiczne. Równocześnie uzyskał setkę nowych, nieznanych nauce pierwiastków chemicznych. Próbki do analizy przesłano za pośrednictwem pojemnika na śmieci, śmieciarzowi zapłacono więzienną walutą – herbatą. Z więzienia Bołotow korespondował ze światem naukowym, wysyłał dokumentacje wynalazków, niektóre w czasie, gdy odbywał wyrok, zostały wdrożone w zakładach pracy. Został rehabilitowany z powodów politycznych w maju 1989 roku, lecz nadal siedział, odbywając wyrok z paragrafów kodeksu karnego. Był tak zaangażowany w pracę, że w dniu zakończenia wyroku poprosił o możliwość przebywania w więzieniu jeszcze kilka tygodni, by zakończyć doświadczenia. Jednak Nelli, która przyjechała po niego, stanowczo się temu sprzeciwiła.
16 maja 1990 roku na zebraniu założycielskim Akademii Rosyjskiej i Światowej Fundacji Pomocy Uczonym Nowatorom, Wynalazcom, Działaczom Kultury niedawny więzień wygłosił wykład na temat najważniejszego odkrycia swego życia – tablicy zawierającej ponad 10 tysięcy pierwiastków, w stosunku do której tablica Mendelejewa (nieco ponad 100 pierwiastków) stanowi jedynie szczególny przypadek.
Te nowe, nieznane tradycyjnej chemii i fizyce jądrowej pierwiastki chemiczne (których próbkami dysponuje Bołotow) nazwano izosterami. Po wykładzie zgromadzenie bez wahania przyznało Borysowi Wasyliewiczowi honorowy tytuł „Akademika Ludowego”, które zostało potwierdzone na wielkim zebraniu w domu Gorbunowa.
Do tego odkrycia uczony był w stanie dojść jedynie drogą całkowitego zignorowania fizyki, której naucza się w szkołach i na uczelniach. Odrzucił model atomu zaproponowany przez Bohra, odrzucił protony i neutrony, z których rzekomo składa się jądro. Zbyt wiele z odkrytych przez różnych uczonych efektów nie pasowało do klasycznego schematu. Stworzył własny model budowy atomu, który pozwolił mu zaplanować ów zakończony w więzieniu eksperyment. Tablica Bołotowów (w pracach nad nią uczestniczył syn uczonego oraz żona Nelli) wisi teraz w muzeum imienia Ziemnickiego (Moskwa) obok tablicy Mendelejewa. W sensie praktycznym otwiera ona fantastyczne perspektywy. Łatwo jednak wyobrazić sobie zmieszanie naszej oficjalnej nauki...
Podobnego przewrotu Bołotow dokonał w chemii. Znaną wszystkim naukę nazwał chemią pierwszego pokolenia, sam zaś opracował chemię drugiego pokolenia. Zamiast zwykłej wody jej podstawą jest woda litowa (Li2O), która w warstwach planety została sprasowana do postaci krzemu. W chemii Bołotowa zwykłe pierwiastki chemiczne okazują się jedynie kwasami, zasadami i solami pochodzącymi z reakcji z udziałem jonów wody litowej, a jądrowe przekształcenia pierwiastków stanowią istotę samych reakcji!
Na koncie Borysa Wasyliewicza jest obecnie 150 wynalazków, na które uzyskał zaświadczenia autorstwa (podobne do patentów, lecz umożliwiające korzystanie z nich innym podmiotom poza wynalazcą), i wdrożenie których przyniosło przedsiębiorstwom dwa miliony rubli zysku. Na 350 wynalazków i 20 odkryć trafiły do Państwowego Komitetu do Spraw Wynalazków i Odkryć stosowne zgłoszenia. Najcenniejsze jego idee zostały odrzucone jako „nieprawdopodobne”. Tryliony Bołotowa ukrywają się w 10 zaproponowanych przez niego technologiach naukowych. Są to materiały pianowe na bazie minerałów i metali, których trwałość przewyższa wszystkie znane obecnie materiały. Łatwo z nich wyprodukować cokolwiek – od obór i garaży do korpusów rakiet. Jest to uzyskany i wypróbowany przez Bołotowa supertrwały krzem o właściwościach diamentu. Jest to czysta ekologicznie energia jądrowa na bazie fosforu i innych lekkich pierwiastków, do której łatwo przystosować istniejące elektrownie, usuwając „brudne” uranowe kotły. Możliwy jest też kieszonkowy reaktor jądrowy do ogrzewania ciała. Jest to uzyskanie złota z rtęci i ołowiu, a także innych cennych substancji na bazie chemii drugiego pokolenia. Pozyskiwanie wody z powietrza, która rozwiąże wiele problemów w regionach pustynnych. Produkcja papieru z bazaltu i innych minerałów, które ocalą nasze lasy przed wyrębem. Enzymy przyspieszające wzrost i zwiększające produktywność roślin i zwierząt hodowlanych. Produkcja metali przy pomocy elektrolizy masy stopionej, która jest znacznie tańsza od metody wielkopiecowej. Produkcja katalizatorów przyspieszających reakcje chemiczne. Bołotow ma też idee ekologiczne. Szybki i skuteczny sposób dezaktywacji strefy katastrofy w Czarnobylu. Wyprowadzenie radionuklidów z organizmu porażonych promieniowaniem ludzi. Ratunek dla Morza Kaspijskiego i Jeziora Aralskiego.
Nie chce on niczego udowadniać oficjalnej nauce i woli mieć do czynienia z praktykami – rosyjskimi i zagranicznymi przedsiębiorcami. Propozycje warte miliardy dolarów nie kazały długo na siebie czekać. Cztery miesiące temu Borys Wasyliewicz został całkowicie zrehabilitowany z zarzutów politycznych i karnych. Kandydował na stanowisko Prezydenta Ukrainy, lecz odmówiono rejestracji jego kandydatury, gdyż niewystarczająco dobrze, zdaniem Komisji Wyborczej, włada językiem ukraińskim. Powiedziano to człowiekowi władającemu mnóstwem języków, zarówno starożytnych, jak i współczesnych, w tym również ukraińskim. Bołotow jednak nie zniechęca się: jest pewien swych zdolności przywódczych podobnie jak tego, że nadejdzie jego czas.
Kazań i jego mieszkańcy spodobali się naszemu gościowi z Kijowa. W albumie N. Antropowa uczony napisał: „Wyrażam wdzięczność za to, że jesteście właśnie tacy”. 15 grudnia, w dniu wyjazdu Bołotowowie odwiedzili wystawę „Inna sztuka”. Obok obrazów wyśmiewających kalki radzieckiej ideologii Borys Wasyliewicz śmiał się. Obrazy awangardzistów, szczególnie O. Celkowa i O. Rabina bardzo mu się spodobały. Przecież on też jest awangardzistą fizyki atomowej.
M. Biełgorodski. Oczywiste – nieprawdopodobne. Intelekt wart dziesięć trylionów. Radziecka Republika Tatarstanu. 1991. 28 grudnia str. 1-4.
Poznajcie najwybitniejszego współcześnie naukowca
Nazwisko Borysa Bołotowa nie wymaga szerszej rekomendacji. Znane jest daleko poza granicami Ukrainy. Człowiek ten rozszyfrował granice wiedzy o przyrodzie, rozwiązując problem zimnej syntezy jądrowej, leczenia raka, regeneracji komórek i spowolnienia procesu starzenia. Zdołał dodać do tablicy Mendelejewa kilkaset pierwiastków chemicznych. Jego niepokorna natura sprzeciwiła się przemocy psychologicznej stosowanej przez ustrój komunistyczny, zmuszając do otwartej opozycji i czyniąc uczonego działaczem społecznym. Jest to jedna z wielu przyczyn, dla których po dziś dzień nazwisko uczonego kojarzy się wielu ludziom ze znachorstwem i alchemią, ale są to pozostałości po radzieckiej propagandzie, które mimo upływu dziesięcioleci nadal bytują w umysłach ignorantów. Jednak ten, kto pod pojęciem nauki rozumie coś więcej niż dyplomy uniwersyteckie, tytuły i doktoraty, wie, że nazwisko Bołotowa to wręcz symbol. Symbol walki o poszerzenie granic możliwości człowieka.
Początek walki: biopole
Wszystko zaczęło się od biopola, którego możliwościami Borys Bołotow zainteresował się w 1955 roku po ukończeniu uczelni elektrotechnicznej w Odessie. Jego umysł eksperymentatora zafascynował się zagadnieniem modelowania biopola. Młody badacz wyraźnie poczuł, że sam jest jednym z rzadkich dysponentów biopola.
W celu stworzenia systemu naukowego musiał przeanalizować też inne alternatywne sposoby oddziaływania na organizm: medycynę tybetańską, wiele fenomenów uzdrowicieli ludowych, efekty przynoszone przez stosowanie ziół leczniczych i homeopatii. Wiedza o naturze ludzkiej zaczęła stopniowo odkrywać swe tajemnice, otwierając niesłychane możliwości i niezwykle skuteczne mechanizmy oddziaływań energetycznych.
Bez wątpienia znajomość z członkiem Akademii Nauk Sacharowem była nowym bodźcem, i to nie tylko w dziedzinie poszukiwań naukowych. Sacharow poruszył w młodym Bołotowie najważniejszą stronę, skłonił do zastanowienia nad sensem życia. Bołotow przysiągł sobie, że zrezygnuje z daremnych wysiłków, nie skieruje swej energii w pustkę, poświęci się wyższemu celowi niż tylko osiągnięcie formalnych tytułów i zaszczytów.
Od 1962 roku jego los okazał się na zawsze związany z Kijowem na Ukrainie. Już następnego roku Bołotow po raz pierwszy przeprowadził odwracalną reakcję jądrową polegającą na rozkładzie molibdenu prądem elektrycznym na niob i technet. Wielki cień Sacharowa znów pojawił się na drodze, kiedy żywy symbol epoki zainteresował się ideą Bołotowa polegającą na stworzeniu „zimnego” reaktora jądrowego. Następnie Bołotow doktoryzował się pod kierunkiem Sacharowa. Zresztą proces został nieoczekiwanie anulowany i Bołotow przechodząc do pracy w Kijowskim Akademickim Instytucie Elektrodynamiki, zakończył doktorat nad stworzeniem inteligentnego robota. Ciekawe, że po wstępnej obronie młody uczony został nieoczekiwanie zwolniony „w związku z brakiem kwalifikacji do zajmowania dotychczasowego stanowiska”.
Kto przynajmniej trochę zna charakter tego człowieka, od razu zrozumie sens: Bołotow nie dostosował się do zwyczajów naukowych, które podporządkowywały się Partii Komunistycznej. Właśnie za ten protest musiał drogo zapłacić.
Opór
Całe dalsze życie Borysa Bołotowa przekształciło się nie w zwykłą walkę uczonego o uznanie, lecz walkę człowieka o przeżycie w świecie, który nie toleruje twórczych jednostek. Lecz bez względu na otwarte prześladowania, którym towarzyszyły zwolnienia z pracy i nacisk ze strony władzy, świat nauki poważnie zainteresował się opracowaniami Bołotowa i nieoczekiwanymi oszałamiającymi efektami tych opracowań. Przedstawiciele zagranicznych firm zaczęli ciche oblężenie uczonego. Zadziwiające, lecz pracując w takich fatalnych warunkach, znajdował on czas na opracowywanie ulotek wzywających do „usamodzielnienia się Ukrainy”, ponieważ był pewien, że dopóki Ukraina będzie wchodzić w skład Związku Radzieckiego, jej nauka skazana będzie na niebyt.
Jako prawdziwy naukowiec był przesiąknięty do szpiku kości niegasnącym pragnieniem doprowadzenia do końca swych unikalnych badań. Kierując w połowie lat siedemdziesiątych laboratorium urządzeń laserowych w Instytucie Przemysłu Papierniczego, Bołotow niemal w tajemnicy zajmował się analizą procesów jądrowych. Jednak nie tylko fizyka jądrowa zajmowała badacza. Wiosną 1977 roku ukończył on trzydziestoletnią pracę nad książką zatytułowaną „Nieśmiertelność jest możliwa”, która zajmowała 30 tomów maszynopisu. Oprócz szczegółowego opisu roślin leczniczych i wielu tysięcy recept leczenia dolegliwości metodami nietradycyjnymi sformułował on system zasad i praw dotyczących starzenia się ludzkiego organizmu.
Niestrudzony badacz zbliżył się do rozwiązania zadania spowolnienia starzenia i odnowienia życia komórek. Wykorzystanie leczniczego środka o nazwie „Balsam Bołotowych” w różnych stężeniach pozwala stymulować w ludzkim organizmie procesy związane z regeneracją tkanek ludzkiego organizmu.
Teoria nieśmiertelności bazuje na zastępowaniu co każde 40 lat komórki – lidera, która znajduje się dwa palce poniżej pępka i odpowiada za produkcję młodych komórek w organizmie. Organizm zużywa się, gdyż starzeje się ta komórka, a zastąpić ją można nową zapłodnioną komórką jajową – do takiego zadziwiającego wniosku doszedł badacz. Po każdej takiej zamianie wszystkie komórki organizmu będą stopniowo się odnawiać.
Bołotow zauważył, że lider występuje w każdej populacji zwierząt i w każdym społeczeństwie ludzkim, a przecież sekretem lidera jest dysponowanie silnymi biopolami. Od tej energii zależy długowieczność całej populacji. Jak stado zmienia przywódcę, kiedy ten nie jest w stanie pełnić swej roli, tak organizm powinien nauczyć się zastępować kluczową komórkę. Bołotow opracował tę unikalną technologię.
Książka oczywiście nie była dziełem czysto medycznym. Skomplikowana symbioza filozofii, socjologii, medycyny, a nawet fizyki jądrowej udziela obszernych odpowiedzi na bardzo wiele kwestii związanych z naszym istnieniem. Wyraźnie dowodzi efemeryczności idei komunistycznej, zbrodniczej istoty wojny afgańskiej, ignorancji polityki partyjnej... Uczony „jechał po bandzie”!
Prześladowania dysydenta po publikacji książki przybrały charakter wojny na śmierć i życie. Pewnego razu Bołotowa niemal zamordowano w pociągu. Uratowała go umiejętność przewidywania i prognozowania sytuacji, a może tylko przypadek.
Wiele wskazuje na udział KGB w zamachu, lecz niechaj pozostanie to na sumieniu organizatorów przestępstwa. Jeszcze przez półtora roku zamykano naukowca w klinikach psychiatrycznych, wykonując niekończące się badania i eksperymenty. Bito go, poniżano, usiłowano zniszczyć psychicznie i fizycznie.
W 1984 roku odbyła się rozprawa. Wyrok był w pełni przewidywalny, jeśli weźmie się pod uwagę kurs, jaki obrała władza. Za „bezprawne leczenie” i „zabór mienia” genialnego uczonego posadzono za kraty na osiem lat. Później uciekł – na znak protestu przeciwko usiłowaniu KGB, by zamordować go rękami grypsujących. Ucieczka spowodowała wydłużenie odsiadki o dwa i pół roku.
Jednak lata odosobnienia okazały się nie całkiem stracone dla uczonego. Borys Bołotow zdołał dokonać czegoś, co graniczy z fantastyką naukową. Nie tylko zjednał sobie część oficerów, lecz nawet otrzymał do dyspozycji niewielkie laboratorium!
Potem nastąpił czas usilnych poszukiwań sprzętu w warunkach więziennych, co skończyło się budową reaktora jądrowego własnej konstrukcji. Właśnie w nim po raz pierwszy na świecie odbyła się „zimna” (bez przyspieszaczy – synchrofazotronów) reakcja jądrowa z przekształceniem fosforu i ołowiu w inne pierwiastki chemiczne. To wydaje się niewiarygodne, lecz właśnie w warunkach więziennych Bołotow uzyskał setkę nowych nieznanych nauce pierwiastków chemicznych. Próbki wysyłał do analizy za mury więzienia przy pomocy kontenera na śmieci, przy czym śmieciarzowi płacił więzienną walutą – herbatą.
Siedząc w więzieniu, Bołotow utrzymywał stałą łączność ze światem naukowym, wysyłając podania o zatwierdzenie wynalazków, przy czym szereg z nich zostało wdrożonych w przedsiębiorstwach, zanim jeszcze skończył odsiadywanie wyroku.
Potem miało miejsce to, co musiało się zdarzyć: został zrehabilitowany jako więzień polityczny w maju 1989 roku. Pozostawał jednak w więzieniu ze względu na sfabrykowane wcześniej zarzuty kryminalne. Zresztą tak pogrążył się w pracy, że w dniu wyjścia na wolność prosił o odroczenie uwolnienia o kilka tygodni, by mógł zakończyć rozpoczęte eksperymenty.
Rodzina Bołotowów posiada dokumenty wskazujące, że właśnie Borys Bołotow zapoczątkował badania nad zimnym podziałem atomowym oraz nad zimną syntezą atomową:
– świadectwo nr 0038113 (z dnia 13 kwietnia 1992) „Sposób uzyskania energii dzięki reakcjom atomowym”;
– świadectwo nr 0038114 (z dnia 13 kwietnia 1992) „Sposób uzyskania energii dzięki reakcjom atomowym”;
– świadectwo nr 555521 (z dnia 27 lipca 1992) „Sposób uzyskania energii dzięki reakcjom atomowym”;
– świadectwo nr 0555522 (z dnia 27 lipca 1992) „Sposób uzyskania energii z nowego stopu dzięki atomowej reakcji podziału i syntezy pierwiastków chemicznych”.
Uznanie
W maju 1990 roku podczas zebrania założycielskiego Rosyjskiej Akademii i Światowej Fundacji Pomocy Uczonym, Nowatorom, Wynalazcom, Działaczom Kultury Bołow wygłosił wykład na temat najważniejszego odkrycia swego życia, odkrycia wieku – tablicy, w której znajduje się ponad 10 tysięcy pierwiastków chemicznych. Układ okresy pierwiastków Mendelejewa zawierający pond 100 pierwiastków przeszedł do historii i teraz stał się tylko szczególnym przypadkiem. Nowe, praktycznie nieznane w tradycyjnej chemii i fizyce jądrowej pierwiastki chemiczne Bołotow nazwał izosterami. Uczony otrzymał nietradycyjny, lecz niezwykle zaszczytny tytuł Narodowego Członka Akademii Nauk.
U podstaw prowadzonej przez Bołotowa pracy naukowej, podobnie jak w przypadku niewielu wielkich uczonych, legło odrzucenie autorytetów i utartych aksjomatów. Poddał w wątpliwość wszystko, z czym się stykał, i jak kiedyś Newton, postawił przed sobą zadanie rozwiązania wszystkich zadań od początku do końca samodzielnie. Nie odrzucał wiedzy zgromadzonej przez ludzkość. Po prostu podążał inną drogą, pamiętając o tym, co osiągnięto przed nim, lecz nie opierając się na tych uczonych, którzy tworzyli wcześniej. Specjaliści twierdzą nawet, że Bołotow zignorował fizykę wykładaną w szkołach i na uniwersytetach. Odrzucił model atomu Bohra, zrezygnował z protonów i neutronów, z których miało składać się jądro. Zbyt wiele z efektów odkrytych przez różnych uczonych nie pasowało do tego klasycznego schematu.
Dlatego też stworzył własny model budowy atomu pozwalający mu zaplanować wspomniany zakończony powodzeniem eksperyment przeprowadzony w więzieniu. Nowa tablica pierwiastków – tablica Bołotowów (została tak nazwana, gdyż w pracach nad nią uczestniczyła żona Bołotowa oraz jego syn) – wisi teraz w muzeum imienia Ziemińskiego w Moskwie obok tablicy Mendelejewa. W sensie praktycznym otwiera ona wspaniałe, nieznane wcześniej perspektywy. Nietrudno sobie wyobrazić, jaką wściekłość wśród luminarzy oficjalnej radzieckiej nauki to wywołało.
Podobnego przewrotu Bołotow dokonał w chemii. Znaną wszystkim chemię nazwał chemią pierwszego pokolenia, zaś naukę, którą stworzył – chemią drugiego pokolenia. Zamiast zwykłej wody jej podstawą stała się woda litowa (Li2O), która w skorupie ziemskiej ściśnięta zostaje do postaci krzemu. W chemii Bołotowa zwykłe pierwiastki chemiczne są jedynie kwasami, zasadami i solami powstającymi w wyniku reakcji z udziałem jonów wody litowej, a przekształcenia jądrowe pierwiastków to właśnie te reakcje.
Obecnie Bołotow ma na koncie ponad 150 wynalazków, które opatrzone zostały świadectwem autorstwa. Poza tym w przypadku 384 odkryć lub technologii naukowych oraz 120 wynalazków usiłował uzyskać świadectwa stosownego urzędu w ZSRR. Ciekawe, że jego najcenniejsze idee zostały odrzucone jako niewiarygodne. Niektóre technologie naukowe Bołotowa są jeszcze zbyt skomplikowane, by zrozumieli je nie tylko urzędnicy zajmujący się nauką, lecz również prawdziwi uczeni.
Są to na przykład materiały pianowe na bazie minerałów i metali, których trwałość przewyższa wszystkie znane nam materiały. Bołotow twierdzi, że można z nich z łatwością wyprodukować wszystko, od obory i garażu po korpus rakiet. Jest to uzyskany i wypróbowany przez Bołotowa supertrwały krzem o właściwościach diamentu. Jest to też ekologicznie czysta energia jądrowa na bazie fosforu i innych lekkich pierwiastków, do której łatwo dostosować istniejące elektrownie. Uczony twierdzi, że należy usunąć „brudne” reaktory uranowe i że możliwe jest zbudowanie kieszonkowego reaktora jądrowego ogrzewającego ciało. Twierdzi, że przy pomocy jego technologii możliwe jest uzyskanie złota z ołowiu i rtęci, a także innych cennych substancji w oparciu o chemię drugiego pokolenia.
Możliwe też jest uzyskiwanie wody z powietrza, co rozwiąże wszelkie problemy regionów pustynnych. Istnieje też technologia produkcji papieru z minerałów bazaltowych i innych, która pomaga uchronić lasy przed wyrębem. Odkrył enzymy przyspieszające wzrost i zwiększające produktywność roślin uprawnych i zwierząt hodowlanych. Bołotow gotów jest zapewnić produkcję metali przy pomocy elektrolizy masy stopionej, która jest znacznie tańsza od technologii wielkopiecowej. Poza tym opracował katalizatory przyspieszające reakcje chemiczne. Uczony postawił przed sobą też cele ekologiczne. Na przykład szyki i skuteczny sposób uzdrowienia terenu katastrofy czarnobylskiej. Wydalenie radionuklidów z organizmu porażonych promieniowaniem ludzi. Ratunek dla Morza Kaspijskiego i Aralskiego i wiele, wiele innych projektów.
Obecnie nie pragnie niczego udowadniać oficjalnej nauce i woli mieć do czynienia z praktykami – miejscowymi i zagranicznymi przedsiębiorcami. Nie uznaje żadnych oponentów, gdyż sformułował Prawdę: 384 zasady, na bazie których stworzył 384 technologie naukowe obejmujące całą naukę światową.
Mesjasz z Ukrainy
Nieuleczalnie chorzy, z których oficjalna medycyna zrezygnowała, a którzy przeszli przez ręce Bołotowa, przyznają, że ma on w sobie potężną energię, nieznaną siłę, która wywołuje pewność wyzdrowienia. Być może właśnie ona niszczy chorobę?!
Wiosną 1977 roku Bołotow ukończył książkę „Nieśmiertelność jest możliwa”. Oprócz szczegółowego opisu środków leczniczych pochodzenia roślinnego i wielu tysięcy sposobów leczenia chorób metodami nietradycyjnymi sformułował system zasad dotyczących starzenia się organizmu ludzkiego.
Opracował unikalną teorię walki z chorobami uznawanymi za nieuleczalne, na przykład z rakiem. Opiera się ona przede wszystkim na zasadzie dwoistości, która pozwoliła autorowi podejść do zagadnienia nowej formy syntezy biomasy nazwanej przez niego beta-syntezą.
Beta-synteza jest zjawiskiem przyrodniczym równie ważnym jak fotosynteza, lecz nie dla komórek roślinnych, tylko dla komórek zwierzęcych (ryb, ptaków, gadów, owadów, robaków), niektórych grzybów, bakterii i wirusów. Opracowana przez autora teoria pozwoliła mu stworzyć praktyczną metodę leczenia wielu chorób i uzyskać całe spektrum niechemicznych środków leczniczych opartych głównie na zastosowaniu enzymów fermentacji kwasu mlekowego, roślin leczniczych niedysponujących szkodliwym lub toksycznym działaniem.
Rezultaty praktycznych badań w pełni potwierdziły zasadność proponowanej przez Bołotowa teorii raka. Dzięki niej uratowano wielu przychodzących do autora beznadziejnie chorych na raka IV stopnia.
Opracowane metody walki z nowotworami i przerzutami mogą być stosowane w każdym okresie choroby. Są szczególnie cenne we wczesnych stadiach, a także jako środki profilaktyczne i zapobiegawcze.
Proponowana przez Bołotowa teoria otwiera przed nami wiele tajemnic przyrody. Wstrząsająca jest złożoność procesów biologicznych, szczególnie synteza białek, kwasów nukleinowych, węglowodanów i tworzenie przy ich pomocy komórek oraz tkanek organizmu. Biolodzy twierdzą, że wszystkie te procesy znajdują się we władzy genetyki. Jednak uczony ma inne zdanie i odrzuca błędnie przypisywane genom funkcje im niewłaściwe. Algorytm życia, jak twierdzi Bołotow, opiera się na mechanizmie ścisłej chemii negatywnej, czyli na reakcjach zobojętniania.
Zachwyca nas idealna prostota i pewność reakcji zobojętniania kwasu zasadą, która z reguły przebiega z powstawaniem neutralizatu i wody. Podczas reakcji zobojętniania każdy złożony produkt powstaje z utratą energii i części substancji w postaci wody. Ponieważ aminokwas jest równocześnie kwasem i zasadą, białka okazują się idealnie prostymi produktami neutralizacji. Dokładnie tak samo kwasy nukleinowe uzyskiwane są jako produkt neutralizacji (zobojętniania).
Mechanizm uzyskiwania dowolnego neutralizatu jest bardzo prosty. W całości zależy od składu i właściwości substancji wyjściowych, lecz w żadnym wypadku nie od genów. Komórki i każdy organizm żywy bez względu na pozorną doskonałość stanowią zwykły neutralizat, czyli martwy produkt, jak sól kuchenna, który należy po kawałku i okresowo rozpuszczać do postaci aminokwasów, niejako przepuszczając przez układ pokarmowy.
Jak twierdzi Bołotow, ten nie całkiem romantyczny proces to właśnie życie.
Technologie Bołotowa: świeża krew w organizmie społeczeństwa
Najważniejsze technologie Bołotowa należą do dziedziny energetyki jądrowej. Analiza kwestii energetyki jądrowej wykazuje, że tak zwany zimny podział i synteza dają możliwość najbardziej efektywnego sposobu uzyskania taniej energii cieplnej.
Zauważono, że prądowe żarzenie się lampy elektronowej nie emituje ciepła dżulowego w przeciwieństwie do zwykłego przewodnika, który przekształca prąd elektryczny w ciepło. Jednak rozpędzone elektrony, bombardując anodę, wyhamowują i emitują fale, których energia waha się w pewnym zakresie w zależności od składu anody. Bołotow zna też inne metody uzyskania energii cieplnej na elektrodzie anodowej wytwarzanej przy prądach impulsowych w zakresie 0,01–1,0 MKS z gęstością prądów do 10000–1000000 A/mm2. Stwarza to realne możliwości budowy reaktorów atomowych nowego typu, o czym świadczy zaświadczenie o odkryciu nr 51-13-57/EP,K-2572 z 12 października 1988 roku „Zjawisko emisji atomów wodoru pod wpływem elektronów”. Zaświadczenie pojawiło się nawet wcześniej od publikacji Fleischmana i Ponsa (USA). Odkrycia te zapewniają usunięcie biologicznego niebezpieczeństwa wynikającego z twardego promieniowania i radionuklidów, zwiększeniu niezawodności pracy reaktorów, a także poszerzenie źródeł paliw dzięki dostępnym tanim pierwiastkom chemicznym.
Ogromne zyski możliwe są dzięki zastosowaniu innych metod naukowych. Obliczenia wykazują, że współczesne zastosowanie technologii naukowych pozwala z samego tylko wdrożenia jednej technologii uzyskać zysk do tryliona dolarów.
Technologia uzyskiwania energii metodą Bołotowa zawiera syntezę i podział lekkich atomów (fosforu, siarki, wodoru, azotu, boru, arsenu, selenu, indu, galu, antymonu, nasyconych deuterem i innymi izotopami wodoru). Przeznaczając pewne środki na opracowania naukowe mające na celu stworzenie czystych ekologicznie źródeł energii, bardzo szybko można będzie rozwiązać wiele ważnych problemów gospodarki narodowej. Źródła takie zostały już częściowo wypróbowane przez samego Bołotowa i mogą znaleźć zastosowanie w kraju i za granicą – w przemyśle motoryzacyjnym, transporcie, flocie, awiacji i rolnictwie.
Zaproponowany wariant stworzenia energii atomowej oparty jest na zasadach akceleracji. Bołotow wypróbował przyspieszenie atomów wodoru – nie przy pomocy sił Coulomba, lecz sił amperowskich, na których działaniu opiera się cała elektrotechnika motoryzacyjna. Atomy wodoru udało się przyspieszyć do wartości wystarczających, by podział lub synteza jądrowa zachodziły na supermałych odległościach dochodzących do angstremów. Pozwoliło to przeprowadzić przekształcenia jądrowe na prądach impulsowych, co prawda dość gęstych (około 105–108 A/mm2), lecz bardzo krótkotrwałych.
Druga technologia naukowa opiera się na przeanalizowanej przez uczonego możliwości podziału i syntezy jądrowej lekkich substancji i zastosowaniu tego podziału i syntezy do rozdrobnienia ołowiu, rtęci, talu, bizmutu, aby podczas rozszczepienia uzyskać drogocenne materiały typu izosteru osmu, złota, platyny, irydu, srebra, renu, palladu i innych.
Do trzeciej technologii naukowej należy sposób topienia metali bez ich ogrzewania. Bołotow wynalazł takie rodzaje pól, które nazwał „czynnikiem nieelektromagnetycznym”. Przy pomocy tych pól udaje się topić metale ze zużyciem energii miliony razy mniejszym niż podczas zastosowania energii cieplnej.
Wynaleziony sposób topienia substancji bez wykorzystania energii cieplnej pozwala na całkowite przestawienie metalurgii z ogromną oszczędnością finansów.
Czwartą technologią naukową jest produkcja wody bezpośrednio z powietrza. Uczony uzyskał nowe, nieznane na świecie substancje w postaci chlorków i jodków, a także klastrów z grup hydroksylowych OH, które dysponują właściwościami rezonansowymi na częstotliwościach grupy hydroksylowej i mogą tym samym kondensować parę wodną z powietrza. Równocześnie z kondensacją pary wydziela się energia cieplna, którą można ogrzewać pomieszczenia, nawet w regionach północnych. Szacunki wykazują, że jeden kilogram takiej substancji jest w stanie skondensować ponad tonę wody destylowanej na dobę. Nietrudno zrozumieć, że produkt taki rozwiązuje problem niedoboru wody w dowolnym miejscu na Ziemi, a z drugiej strony powstaje towar, za który państwo może otrzymać znaczną ilość pieniędzy. Wiele innych teorii naukowych szczegółowo autor opisuje w niniejszej książce.
Prawdy Bołotowa
Otwarła się głębia pełna gwiazd,
Gwiazdy nie mają liczb, a głębia nie ma dna...
M. W. Łomonosow
Właśnie tak można scharakteryzować szerokie perspektywy otwarte przez płaszczyzny wiedzy prawdy Bołotowa dla postępu ludzkości, a w szczególności medycyny.
To, co nowe i niezwykłe, zawsze wywołuje nihilizm systemu, a szczególnie zwolenników ortodoksyjnej nauki medycznej. Głównym argumentem systemu jest to, że autor nie jest z wykształcenia lekarzem.
Ale przecież to właśnie jest fenomenalne! Bołotow dysponuje systemem zadziwiającej wiedzy praktycznej. Fenomenalnym odkryciem autora jest to, że u człowieka brak receptorów, które rozróżniają kwas od zasady. To znaczy, że kwaśny smak jednakowo świadczy o występowaniu kwasów, jak o występowaniu zasad. Lecz dla organizmu zasady są szkodliwe. Czyż nie dlatego tak nieprzyjemne są kwasy?
Prawda Bołotowa to prawo istnienia Wszechświata, życia, społeczeństwa w ich nierozerwalnym związku (od komórek – liderów w układach organizmu do liderów społeczeństwa) drogą oddziaływania człowieka z otoczeniem przez osiem kanałów. Organizm jest zbudowany w taki sposób, że może urzeczywistniać taki związek za pośrednictwem określonych układów. Aby wyleczyć narząd, należy leczyć układ, w skład którego on wchodzi, oraz organizm jako całość.
Wszystkie 384 płaszczyzny wiedzy poznania Prawdy bazują na jednej zasadzie – zasadzie parzystości. Na przykład istnieją dwa rodzaje promieniowania: falowe i w postaci cząstek (korpuskularne). Zgodnie z tą zasadą powstały dwa rodzaje komórek: komórki roślinne pochłaniające światło i syntezujące białka zasadowe i alkaloidy oraz komórki pochodzenia zwierzęcego pochłaniające elektrony i syntezujące białka kwaśne. W organizmie człowieka istnieją dwa układy trawienia – żołądek (dla białek kwaśnych) i układ dwunastnicy (dla białek zasadowych), dwa rodzaje krwi – krew właściwa i limfa (i odpowiednio dwa serca do pompowania krwi).
Praktyka wykazała, że samo tylko spożywanie soli według metody autora poprawia trawienie, zmniejsza intensywność przebiegu zapalenia żołądka i dwunastnicy, zapalenia prostaty i innych chorób. Wszyscy wiedzą, że kompresy octowe prowadzą do obniżenia temperatury. Przeciwzapalne niesterydowe preparaty też są kwasami, przy czym niektóre z nich stanowią pochodne kwasu octowego. Bołotow w tej dziedzinie wniósł novum do tej dziedziny. Działanie przeciwzapalne enzymów Bołotowa jest znacznie silniejsze od działania zwykłych preparatów sprzedawanych w aptece.
Bez względu na naukowość podejścia i skuteczność metod leczniczych idee Bołotowa zdolne są wyprowadzić medycynę ze stanu kryzysu, a jednak pozostają niewykorzystane przez państwo. Co więcej, organizuje się nawet kampanie dyskredytacji uczonego w organach wydawniczych („Głos Ukrainy”, nr 2, 24 października 1992) według najlepszych tradycji cynizmu i obłudy systemu. Cel jest oczywisty – uchronić system i zakurzone półki swych prac naukowych przed odświeżającym deszczem idei Bołotowa.
Ignorowanie oczywistych prawd i stosowanie niewłaściwych diet prowadzących do alkalizacji organizmu nadal czyni inwalidami setki tysięcy ludzi.
Stereotypy w medycynie są żywotne i trudne do pokonania. Czyż student medycyny może powiedzieć, że właśnie pepsyny rozpuszczają porażone i stare komórki? On nadal uważa, że przyczyną zgagi jest wyrzut kwasu żołądkowego do przełyku, nie zaś trafianie żółci z dwunastnicy do żołądka i jego alkalizacja (co w rzeczywistości ma miejsce). Lecz prawda w nauce wcześniej czy później zatryumfuje. Przecież istniała swego czasu teoria przekazu ciepła przy pomocy cieplika. I gdzie podziała się ona teraz?
Bołotow dokonał praktycznie przełomu od medycyny opisowo-konstatującej do medycyny przyszłości. Jego teoria komórki rakowej otwiera drogę do skutecznej profilaktyki raka i zwycięstwa nad nim!
Na drodze do postępu i rozkwitu zawsze stały siły przeciwne. Nikt jednak i nic nie może powstrzymać idei, jeśli nadszedł jej czas.
Dimitrij Naumow
Lekarz z miasta Winnica
Mądry człowiek
Wszyscy przyzwyczajamy się do tradycyjnych osądów, teorii i zaleceń – zarówno chorzy, jak zdrowi i lekarze. Zakorzenione pojęcia to dobro i jednocześnie zło, ponieważ z jednej strony utrzymuje pewne ramy, a z drugiej przeszkadza w rezygnacji z codziennych, lecz niewłaściwych rzeczy.
Dlatego niezwykle cenne jest pojawienie się nowego człowieka spoglądającego na problem pod absolutnie nieoczekiwanym kątem. Początkowo jest to z reguły nie do przyjęcia lub wywołuje ostry spór, sprzeciw, niechęć. Sędzią jest czas. Spojrzenie zadziwiającego człowieka, uczonego Bołotowa na świat w ogóle i na człowieka w szczególności jest niezwykły, daleki od standardu, niekiedy wydaje się uproszczony, nawet mechanistyczny, niemniej bardzo interesujący.
Jego zalecenia dotyczące poprawy zdrowia i wydłużenia życia człowieka są proste, przystępne, oryginalne, nie zawsze bezsporne, lecz zasługują na dużą uwagę.
W naszych czasach lekarz, nawet uzbrojony w cały nieodzowny osprzęt i lekarstwa, zawsze staje przed dylematem: jak leczyć z powodzeniem i nie szkodzić. Dlatego kiedy pojawiają się nowe zalecenia, proste, dostępne i dość skuteczne zarówno dotyczące leczenia, jak i profilaktyki, medycy witają je chętnie i oczywiście w każdym konkretnym przypadku wybierają dla danego pacjenta najwłaściwsze. Miałam okazję rozmawiać z wieloma ludźmi wykorzystującymi rady akademika Bołotowa i wszyscy odnotowywali pozytywny efekt przestrzegania zasad kwintesencji. Wsłuchujemy się przecież w głos mądrego człowieka. On widzi bardziej dalekosiężnie niż my. Wnika w istotę rzeczy.
Publikacje Bołotowa „Zdrowie człowieka i społeczeństwa”, „Jak nie chorować i jak się nie starzeć”, składające się z ponad 100 stron każda, zawierają krótkie przepisy wspierające zdrowie, zwiększające siły życiowe, odporność, wydalanie zanieczyszczeń, soli metali ciężkich i radionuklidów. Wszystko to można racjonalnie wykorzystać podczas leczenia pacjentów.
S. Wysokowa, lekarz wyższej kategorii, Ordynator oddziału internistycznego w Sanatorium Kardiologicznym „Worzel”
Medycyna Bołotowa
Zastanówmy się, dlaczego powstało pojęcie – medycyna Bołotowa. Co to w ogóle za fenomen? Rzecz w tym, że wszystkie założenia teoretyczne autora są postrzegane przez przedstawicieli medycyny oficjalnej w najlepszym wypadku jako jakieś wymysły dyletanta nieposiadającego wykształcenia medycznego. A jednocześnie wydane przez niego broszury, takie jak „Nauczę Was nie chorować i nie starzeć się”, rozeszły się w wielotysięcznych nakładach. Ci z Czytelników, którzy zaryzykowali sprawdzenie na sobie praktycznych zaleceń wynikających z opisanych teorii, przekonali się, że niemal wszystko działa w 100 procentach!
Jak to?! Oficjalna medycyna odrzuca, a praktyka dowodzi czegoś wręcz przeciwnego. Wówczas zaczęto mówić o medycynie Bołotowa. Ludziom w ostatecznym rozrachunku jest wszystko jedno, czy teoria Bołotowa odpowiada ogólnie przyjętym pojęciom medycznym (a trzeba przyznać, że pod wieloma względami pojęciom tym przeczą), dla ludzi ważna jest wysoka skuteczność metod leczenia i oczywiście ich cena.
Jednak również wśród przedstawicieli oficjalnej medycyny znajdują się lekarze z powodzeniem stosujący metody Bołotowa. Z jednym z nich, doktorem Naumowem, wielu Czytelników już się zapoznało. Mieszka i pracuje jako internista w Szpitalu Wojewódzkim nr 3 w Winnicy na Ukrainie. Z entuzjazmem przyjął on teorie Bołotowa, osiągając niemałe sukcesy z ich zastosowaniem, przy czym wniósł w nie wiele własnego wkładu. Na przykład jego bezczelna (według oficjalnych pojęć) wypowiedź „pacjenta nie trzeba leczyć, tylko prawidłowo odżywiać” w istocie wynika z podstaw chińskiej medycyny twierdzącej, że wszystkie choroby leczy się przez żołądek. Medycyna chińska liczy sobie ponad pięć tysięcy lat, podczas gdy medycyna, którą my uznajemy za oficjalną – w najlepszym przypadku 500 (i to jeśli liczy się od Paracelsusa).
Wróćmy do doktora Naumowa. Z powodzeniem leczy metodami Bołotowa zapalenie błony śluzowej żołądka i zapalenie dwunastnicy, niespecyficzne wrzodziejące zapalenie jelita, zapalenie trzustki, zapalenie pęcherzyka żółciowego, ziarnicę złośliwą, niewydolność mięśnia sercowego, anemię, dysbakteriozę, choroby nerek, kamicę żółciową, opryszczkę, infekcję górnych dróg oddechowych, paradontozę, kandydozę jelit, zaparcia, zaburzenia perystaltyki, zapalenie płuc i inne choroby.
Chcę zwrócić szczególną Waszą uwagę na odruch Bołotowa – Naumowa. Znajomość tego odruchu pozwala wyleczyć większość chorób układu trawiennego przy pomocy samego tylko odżywiania. Moim zdaniem jest to przykład prawdziwego odkrycia w medycynie. Czy jednak zostanie ono kiedykolwiek oficjalnie uznane?
Siergiej Andrusenko, główny redaktor czasopisma „Uprzedzenie plus” („Uprzedzenie plus”, nr 5, 2005)